Przywileje i obowiązki właściciela klasyka

Żółte tablice rejestracyjne dla zabytkowego samochodu – większość rozpiera duma z ich posiadania, jednak są i tacy, którzy świadomie z nich rezygnują. To wszystko dlatego, że choć wyróżniają pojazd na ulicy i czynią go wyjątkowym, to niosą za sobą nie tylko przywileje, ale też obowiązki.

Nie każdy samochód zasługuje na miano zabytku. Zanim zostanie ono przyznane, właściciel pojazdu musi dopełnić mnóstwo formalności i wykazać, że auto spełnia kryteria, jakie się przed nim stawia. Jeśli jednak ekspert od samochodów zabytkowych przekona Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i auto trafi do ewidencji pojazdów uznawanych za zabytki techniki, warto wiedzieć, co się z tym wiąże. Sprawdź, jakie są plusy i minusy posiadania zabytkowego samochodu.

Zalety posiadania klasyka

Do kolekcji polskich miłośników motoryzacji trafiają nie tylko Syreny i Warszawy, ale też budzące zachwyt i zazdrość okazy z zagranicy. Pierwszym plusem posiadania żółtych tablic jest, że ich właściciele nie muszą dostosowywać ich do polskich wymogów technicznych, jakie powinny spełniać samochody dopuszczone do ruchu drogowego.

Kolejną zaletą jest to, że klasyki nie muszą być poddawane corocznym przeglądom technicznym – wystarczy jeden, który jest bezterminowy. Także możliwość wykupienia krótkoterminowego OC jest swego rodzaju udogodnieniem. Ubezpieczenie OC dla klasyka możemy wykupić jedynie na czas, kiedy rzeczywiście pozostaje on w użytku, jednak nie może być on krótszy niż 30 dni.

Ubezpieczenie klasyków nie jest łatwe, gdyż firmy ubezpieczeniowe proponują zaporowe ceny OC dla klasyków, a na nieobowiązkowe AC w ogóle nie ma co liczyć. Pomoc w tym zakresie przychodzi z Zachodu, gdzie funkcjonuje Classic Car Insurance (https://www.lancasterinsurance.co.uk/insurance/classic-car-insurance/). Pakiet zapewnia zabytkowym pojazdom kompleksową ochronę, przez co ich właściciele nie muszą martwić się o koszty ewentualnych napraw, ani konsekwencje kradzieży.

Wady posiadania klasyka

Problemy pojawiają się już na starcie, gdy chcemy zarejestrować auto jako zabytek. Z tego tytułu trzeba dopełnić mnóstwo formalności, a sama procedura ciągnie się w nieskończoność. Później, gdy samochód trafi na listę zabytków, jego właściciel musi dbać o jego stan techniczny i bez zgody konserwatora zabytków nie może wprowadzać w nim żadnych modyfikacji. Jeśli chce wymienić w nim główne podzespoły, zmienić kolor lub dokonać innej zmiany, musi otrzymać na to specjalną zgodę. Minusem są też ceny polis, które są znacznie wyższe, niż dla „zwykłych” samochodów.

Artykuł sponsorowany
materiały nadesłane