BIESZCZADY / PODKARPACIE. Wczoraj (16 bm.) w godzinach południowych w okolicach Ustjanowej doszło do pożaru łąki. Sytuacja była bardzo niebezpieczna. Ogień udało się ugasić zanim dotarł do lasu.
„Natychmiast wysłana Straż Leśna zastaje płonącą łąkę, a płomienie pełzną w kierunku lasu i co gorsze w kierunku młodnika świerkowego. Bardzo gęstego (jest to prywatny las), gdyby dotarł do niego ogień, płonąłby niczym pochodnia. Taki pożar mógłby przekształcić się w pożar wierzchołkowy.
Kolejne osoby dołączają do gaszenia, pracownicy: z biura, z leśnictwa Ustjanowa i z sąsiednich leśnictw. Ogień zostaje zatrzymany na granicy lasu. Zostaje tylko dogasić pożarzysko i dopilnować żeby zalać wodą wszelkie źródła ognia.
Całą akcję można skwitować – szybko, sprawnie i skutecznie”. Przekazuje Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne.
Jak czytamy w „Ochrona lasu przed czynnikami natury nieożywionej”; PWRiL; Warszawa 1952 W.Koehler, A.Jagielski, pożar wierzchołkowy to: – rodzaj pożaru całkowitego. Ogień przebiega w koronach drzew. W zależności od szybkości posuwania się (siła wiatru) ogień opanowuje korony drzew lub niszczy całe drzewa. Przy spalaniu się koron opadają na ziemię palące się gałęzie i iskry, które powodują rozprzestrzenianie się pożaru naziemnego. Przy tym rodzaju pożaru powstają zawsze silne prądy powietrzne, które rozrzucają palące się części koron na duże odległości.
fot. Wojciech Zahaczewski / Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.