REKLAMA

Tragiczny wypadek. Nie żyje ultramaratończyk. Uczestniczył w Biegu Rzeźnika

BIESZCZADY / PODKARPACIE. Nie żyje 41-letni ultramaratończyk Grzegorz Lasota, który wraz z żoną uczestniczył w tegorocznym Biegu Rzeźnika, świętując tym samym 19. rocznicę ślubu. W ubiegłą sobotę, nad ranem, w Pęchowie w powiecie inowrocławskim doszło do tragicznego wypadku samochodowego. Wracający z Bieszczadów sportowiec zginął, a jego żona została przewieziona do szpitala.

O tragedii poinformowano na oficjalnej stronie internetowej Biegu Rzeźnika:

Dotarła do nas tragiczna informacja że, wracając z tegorocznego Biegu Rzeźnika, w wypadku samochodowym zginął nasz biegowy przyjaciel Grzegorz Lasota.

Grzegorz był bardzo sympatycznym człowiekiem, współtworzącym wspaniałą atmosferę naszych bieszczadzkich biegów. Był doświadczonym ultramaratończykiem i członkiem stowarzyszenia „Biegiem Radom!”. Sześciokrotnie brał udział w naszym Biegu Rzeźnika, w tym trzy razy wraz z Grzegorzem Baćmagą ukończył go na dystansie HardCore. W tym roku startował wraz z żoną aby uczcić 19. rocznicę ślubu.

Łączymy się w żałobie z żoną, rodziną i bliskimi Grzegorza.

W imieniu ekipy organizacyjnej Biegu Rzeźnika,

Mirosław Bieniecki

Jak podał portal „Echo Dnia”, wstępne ustalenia policji wskazują, że w sobotę około godziny 4:00 w Pęchowie, 41-letnia kierująca volkswagenem golfem najprawdopodobniej zasnęła za kierownicą, straciła kontrolę nad autem, a samochód zjechał z drogi i uderzył w przepust. Nie przeżył 41-letni pasażer, kierującą zabrano do szpitala.


Foto: Bieg Rzeźnika

źródło: Bieg Rzeźnika, Echo Dnia

24-06-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:



Dodaj komentarz

Zaloguj się a:

  • Twój komentarz zostanie wyróżniony,
  • otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
  • czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.